zawierzenie1W niedzielę 31 maja 2020 r. w naszym kościele po każdej Mszy św. odmówiony został Akt ofiarowania – całej naszej Parafii i osobiście – Jezusowi Chrystusowi przez ręce Maryi, według św. Ludwika Marii Grignon de Montfort. Przez 30 dni maja przygotowywaliśmy się do zawierzenia się Jezusowi w niewolę miłości przez ręce Maryi. W trakcie przygotowań staraliśmy się uwolnić samego siebie od ducha świata, poznać samego siebie, poznać Najświętszą Dziewicę i Jezusa Chrystusa.
Bo najpewniejszą drogą do osiągnięcia zbawienia wiecznego jest ofiarowanie się Jezusowi Chrystusowi przez Maryję.

Zapewnił nas o tym Święty Ludwik Maria Grignon de Montfort – święty kapłan żyjący we Francji na przełomie siedemnastego i osiemnastego wieku.
Akt oddania siebie Maryi podejmowali papieże, teologowie, m.in. św. Pius X, Benedykt XV i Pius XI, kardynał Stefan Wyszyński oraz św. Jan Paweł II, który w swoim herbie umieścił zawierzenie Bogurodzicy: „Totus Tuus” - „Cały Twój”, zaczerpnięte z pism św. Ludwika de Montfort.

Święty Ludwik Maria Grignon de Montfort był kapłanem żyjącym we Francji na przełomie siedemnastego i osiemnastego wieku (1673-1716). Wielkie nabożeństwo do Najświętszej Maryi Panny to znak szczególny pobożności tego świętego. Św. Ludwik oddał się Maryi w świętą niewolę i na wyłączną Jej własność. W Traktacie o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny tłumaczy oraz wyjaśnia powody, dla których warto pokochać Maryję i wiernie służyć Jej przez całe życie. Przybliża nam Maryję jako czułą Matkę, która wiernie opiekuje się swoimi ukochanymi dziećmi i prowadzi do Swojego Syna Jezusa Chrystusa. Nabożeństwo polega na bezinteresownym oddaniu Maryi wszystkiego – swojej duszy i ciała, wszystkich swoich dóbr zewnętrznych, także dóbr wewnętrznych dotyczących duszy, a więc swoich zasług, łask, cnót i zadośćuczynień. Wszystko zostawia się do całkowitej dyspozycji Najświętszej Dziewicy, by rozporządzała tym według swej woli, na największą chwałę Bożą, którą Ona jedna zna doskonale. Jest to oddanie się Maryi w niewolę – niewolę miłości by czynić wszystko z Maryją, w Maryi i dla Maryi niczego się w zamian nie spodziewając.