Luty to miesiąc, który upływa pod znakiem zabiegania o ochronę od wszelkich nieszczęść i chorób. Poczynając od tradycji święcenia świec gromnicznych, poprzez dzisiejsze święcenie jabłek i świec „błażejek”, jutrzejsze święcenie chleba, soli i wody w dniu św. Agaty, poprzez 11 lutego, kiedy obchodzimy Międzynarodowy Dzień Chorych aż po 14 lutego – dzień św. Walentego, patrona od chorób układu nerwowego.
Dzisiaj 3 lutego obchodziliśmy po raz szósty w naszym kościele nieco zapomniane „Błażejki”. 3 lutego to dzień, w którym wspomina się św. Błażeja, patrona od chorób gardła. Dawno temu wierni przynosili do kościoła skrzyżowane świece, czerwone jabłka, wino lub wodę, które poświęcone przez kapłana nabierały mocy uzdrowienia i ochrony od wszelkich chorób gardła. Poświęcone jabłka dawano w domu do zjedzenia osobom chorym lub okadzano je dymem z palonych skórek w przekonaniu, że podobne zabiegi wraz z modlitwą o wstawiennictwo do św. Błażeja stanowią najlepsze lekarstwo na choroby.
Dzięki uprzejmości pana Stanisława, który ofiarował owoce na to święto na Mszy św. koncelebrowanej o godz. 18.00 ks. Jan Zając poświęcił kosze pełne czerwonych jabłek. Po Eucharystii jabłka zostały zabrane do domów przez parafian by po zjedzeniu poświęconych owoców i za wstawiennictwem św. Błażeja prosić o uzdrowienie z choroby gardła.