W niedzielę 23 października o godz. 15.00 na zaproszenie Parafialnego Oddziału Akcji Katolickiej na Godzinę Miłosierdzia przybyli do naszego Kościoła Stacjonarnego Seniorzy z naszej parafii. Swoją obecnością zaszczycił nas Prezydent Miasta Tarnobrzega Pan Grzegorz Kiełb i ks. kan. Antoni Sanecki, proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Tarnowskiej Woli, który dzień wcześniej 22 października obchodził jubileusz 70 urodzin.
Ks. proboszcz Jan Zając po odmówieniu modlitwy przed figurą Matki Bożej Niepokalanej zaprosił wszystkich do kościoła na Godzinę Miłosierdzia. Po uroczystym przejściu przez Bramę Miłosierdzia zebrani w kościele rozważali miłosierdzie Jezusa objawione w męce i dla zasług Jego męki błagali o potrzebne łaski dla siebie i świata.
Po Godzinie Miłosierdzia uczniowie Szkoły Podstawowej nr 9 im. Jana Pawła II zaprezentowali piękny program słowno-muzyczny „1050-lecie Chrztu Polski”. Po występie uczniów nagrodzonym burzą oklasków i pamiątkowych zdjęciach ks. proboszcz Jan zaprosił wszystkich do Domu Parafialnego na poczęstunek.
W swoim powitaniu Seniorów w Domu Parafialnym, ksiądz proboszcz Jan powiedział, że w tym szczególnym dniu jakim jest przejście przez Bramę Miłosierdzia Seniorów, należy docenić i podkreślić potencjał doświadczenia, wartości i wiedzy Seniorów, z których mogą czerpać młodsze pokolenia. Bo to właśnie Seniorzy są źródłem życiowej mądrości, której nabywa się właśnie z upływem lat. W tym uroczystym dniu życzył Seniorom długich lat życia w dobrym zdrowiu, pełnych radosnego ciepła i pogody ducha.
I jak powiedział znany amerykański polityk Beniamin Fraklin: „Nie starzeje się ten, kto nie ma na to czasu” życzy Seniorom, braku czasu…”.
„Dziękuję Ci, Panie”
że dałeś mi
na stare lata
dar zdumiewania się
że kiedy dotykam drzewa
rosnącego pod moim oknem
nie mówię
no cóż to tylko pospolity kasztan
lecz szepczę w zachwycie
to cud.
A gdy zbliża się do mnie
mała dziewczynka
nie stwierdzam
to przecież tylko zwyczajne dziecko
moja wnuczka
lecz myślę zdumiona
to cud.
Pragnęłabym
abym patrząc w lustrze na siebie
starzejącą się kobietę
której tak często nie lubię
mogła powiedzieć z radością
to cud że jestem
Małgorzata Hillar