W Wielki Czwartek powstała niezwykła więź między Bogiem a człowiekiem. Bo w Wielki Czwartek Kościół katolicki świętuje ustanowienie dwóch sakramentów: kapłaństwa i Eucharystii, czyli przemiany chleba i wina w ciało i krew Chrystusa. Dzieje się to podczas każdej Mszy świętej. Te dwa nierozdzielne sakramenty Jezus ustanowił podczas Ostatniej Wieczerzy z apostołami.
Msza Wieczerzy Pańskiej jest jedyną mszą odprawianą w Wielki Czwartek w kościołach. Wyjątkiem jest Msza Krzyżma, którą sprawują biskupi tego dnia w katedrach.
Msza Wieczerzy Pańskiej w naszym kościele rozpoczęła się od uroczystego wejścia do kościoła drzwiami głównymi duszpasterzy, Dziewczęcej Służby Maryi i Liturgicznej Służby Ołtarza.
Na wstępie księża koncelebrujący Eucharystię wysłuchali podziękowań za dotychczasową posługę kapłańską i życzeń wszelkich łask Bożych na dalszą swoją pracę kapłańską od przedstawicieli naszej Wspólnoty Parafialnej. No i oczywiście każdy otrzymał piękny bukiet czerwonych róż.
W trakcie liturgii wielkoczwartkowej ks. proboszcz Jan Zając obmył stopy dwunastu wiernym, na pamiątkę gestu jaki Jezus Chrystus uczynił w czasie ostatniej wieczerzy z apostołami.
Po uroczystym śpiewie „Chwała na wysokości” w kościele zmilkły instrumenty i dzwony. Nie będzie się ich używać aż do Zmartwychwstania Pańskiego. W ich miejsce ministranci będą wzywać wiernych na mszy do przyjmowania postawy klęczącej lub stojącej drewnianymi kołatkami. Wszystkie śpiewy wykonywane będą od tej pory a capella.
Liturgia wielkoczwartkowa zakończyła się przeniesieniem Najświętszego Sakramentu do miejsca adoracji - Ciemni. Tabernakulum pozostało puste.
Różne
Odzwiedzający
Odwiedza nas 40 gości oraz 0 użytkowników.