9 kwietnia 2019 r. w trzecim dniu rekolekcji wielkopostnych ks. dr Krzysztof Cisek z Watykanu na spotkaniu z najmłodszymi - przedszkolakami i uczniami od klasy I do III o godz. 9.00 mówił:
- Pan Jezus czeka na Wasza miłość. A czas rekolekcji i Wielkiego Postu to taki czas, kiedy szczególnie możemy okazywać, że kochamy Pana Jezusa. Nie wystarczy jednakże kochać tylko Pana Jezusa – trzeba kochać też bliźnich. Okazywać im szacunek i miłość, np. rodzicom, rodzeństwu. Wobec rodziców winniśmy okazywać miłość szczególną m.in. poprzez mówienie im o swojej miłości, pomaganie im, bycie posłusznym.
I tu przytoczył dzieciom opowieść o trzech synach:
Trzy kobiety szły do studni, aby zaczerpnąć z niej wody. Na kamiennej ławce, w pobliżu fontanny, siedział starszy człowiek i przysłuchiwał się ich rozmowom. Każda z kobiet wychwalała swego syna.
- Mój syn - mówiła pierwsza - jest tak zwinny i bystry, że nikt nie jest w stanie mu dorównać.
- Mój syn - mówiła druga - śpiewa jak słowik. Nie ma nikogo na świecie, kto mógłby się poszczycić tak pięknym głosem, jak on.
- A ty, co powiesz o swoim synu? - zapytały trzecią kobietę, która nic nie mówiła.
- Sama nie wiem, czy mogę powiedzieć coś niezwykłego o moim dziecku - odpowiedziała tamta. Jest dobrym chłopcem, tak jak wielu innych. Nie robi jednak nic specjalnego...
Kiedy dzbany były już pełne, kobiety skierowały się w stronę domów. Podążył za nimi również starzec. Naczynia były ciężkie i ramiona kobiet uginały się od wysiłku.
W pewnym momencie zatrzymały się, aby móc troszkę odpocząć. Podbiegło do nich wtedy trzech młodzieńców. Pierwszy rozpoczął natychmiast jakieś widowisko: oparł dłonie na ziemi i zaczął wywijać koziołki, wierzgając nogami w górze, a potem zaczął wykonywać salta. Kobiety przyglądały się mu z zachwytem: „Ach, jaki zręczny!”.
Drugi chłopiec zaraz zaintonował jakąś piosenkę. Głos miał tak piękny, jak słowik! Kobiety przysłuchiwały się mu ze wzruszeniem w oczach: „Ach, cóż to za anioł”.
Trzeci z chłopców podszedł do matki, zarzucił sobie ciężką amforę na ramiona i zaczął ją dźwigać przy jej boku. Wtedy kobiety zwróciły się do starca: „Co powiesz o naszych synach?”.
- O synach? - zawołał ze zdziwieniem starzec. - Widziałem tylko jednego.
- Kto pokazuje swoim rodzicom swoją miłość ten kocha prawdziwie – nauczał ks. rekolekcjonista. Trzeba zauważać wszelkie dobro czynione przez rodziców i odpłacać się im też dobrem i miłością.
Na zakończenie ks. Krzysztof Cisek pokazał dzieciom zdjęcia z Watykanu i opowiedział jak mieszka papież Franciszek i jaki jest jego codzienny rozkład dnia.