W pierwszy czwartek miesiąca jak co miesiąc od godz. 17.00 trwała adoracja Najświętszego Sakramentu, o godz. 17.30 odprawione było nabożeństwo różańcowe za kapłanów i o nowe powołania do służby w Kościele. Po nabożeństwie różańcowym została odprawiona Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem ks. Jana Zająca z udziałem ks. misjonarza Zbigniewa Kargula, ks. Sylwestra Utnika i ks. Stanisława Wdowiaka. Ksiądz Misjonarz wygłosił do wiernych Słowo Boże zadając pytanie czym jest szczęście:
„...Szczęście czym ono jest? Jak je zdobyć? Szukasz, tęsknisz, marzysz. I co z tego wychodzi?” - zapytał na początku rozważań ksiądz Misjonarz.
„…Szczęście możesz znaleźć w sobie, w małym uśmiechu. Szczęśliwym nie jest ten bez troski ale ten z troską o drugiego bo ma w sobie iskierkę miłości. I wtedy też możesz powiedzieć, że jestem szczęśliwy gdy ktoś do ucha szepnie ci „Dobrze, że jesteś”. A dobry Bóg takie właśnie słowa kieruje dziś do każdego z Was „Dobrze, że jesteś”. Bo on chce naszego szczęścia, nie wierzysz to spójrz na krzyż. On Chrystus Bóg aż do tego się posunął by nieba nam przychylić. Wszak jesteśmy dla Boga ważniejsi niż ptak w powietrzu. Starajmy się więc o Bożą przyjaźń a wszystko inne będzie nam dane.” – nauczał ks. misjonarz.
Ksiądz Zbigniew Kaprgul wspomniał Józefa Ignacego Kraszewskiego, który napisał kiedyś wiersz: "że nie ten szczęśliwy, kto bogaty, nie ten szczęśliwy, kto wielki, kto sławny; ale ten, kto umiał kochać jak Chrystus, jak Chrystus przebaczać, jak on cierpieć.” – mówił ks. Misjonarz.
„…Bóg daje szczęście nie na krótką metę, nie na rok, dziesięć lat czy sto. Bóg daje szczęście na zawsze. I mając kogoś takiego za Przyjaciela rzeczywiście można stać się szczęśliwym. Z takim przyjaciele szczęście jest do zdobycia na wyciągnięcie ręki.” – tak zakończył swoje rozważania ks. Misjonarz.
Różne
Odzwiedzający
Odwiedza nas 39 gości oraz 0 użytkowników.