W V niedzielę Wielkiego Postu 26 marca 2023 roku rozpoczęliśmy w naszym kościele rekolekcje wielkopostne. Na każdej Mszy św. ojciec rekolekcjonista ks. dr Maciej Miętek, kanclerz Kurii Warszawsko-Praskiej, wykładowca wielu uczelni głosił Słowo Boże.
Na początku Mszy św. o godz. 10:00 ks. Jan Zając, który przewodniczył Eucharystii prosił o światło ducha świętego dla nas, dla ojca rekolekcjonisty aby rzeczywiście ten czas był dla nas owocny i święty.
Prosił o otoczenie modlitwą dzieci klas trzecich, aby jak najlepiej przygotować ich do pełnego uczestniczenia we Mszy św. do przygotowania się też do sakramentu pokuty i pojednania. Prosił by nasza postawa, nasza modlitwa pomogła dzieciom poznać Jezusa Chrystusa jako naszego Brata i Ojca, który jest w niebie.
W wygłoszonym słowie Bożym ojciec rekolekcjonista ks. Maciej Miętek powiedział:
„…Chciałbym abyśmy czas tegorocznych wielkopostnych, rekolekcji we wspólnocie parafialnej przeżyli zgodnie ze słowami modlitwy zawartej w Psalmie 27 – „Będę szukał oblicza Twego Panie, nie zakrywaj przede mną swojej twarzy…”
„Chcemy czy nie chcemy, czy żyjemy w świecie który mówi się że Boga nie ma, albo Bóg jest wszędzie ale nie w kościele, ten porządek nadprzyrodzony, porządek duchowy na nas oddziałuje. Nawet jeżeli niektórzy ludzie mówią - „nie ja w to nie wierze, to są jakieś ludzkie fantazje wszystko się da wytłumaczyć” – jak najbardziej wszystko da się wytłumaczyć również, to że człowiek sam sobie życia z własnej woli nie bierze, sam z własnej woli go nie kończy, albo nie powinien go kończyć. Życie człowieka - jak mówił Papież Benedykt XVI - pochodzi z wieczności, każdy z nas przychodzi z wieczności i do wieczności wraca. Moment naszego zaistnienia w świecie jest nieuchwytny i moment naszej śmierci jest nieuchwytny.
I człowiek, który jest w tej wieczności zawieszony mówi do Pana Boga nie bezzasadnie „będę szukał oblicza Twojego Boże, nie zakrywaj przede mną Swojej twarzy”. Wiem, że jesteś mi bliższy niż jakikolwiek człowiek. Wiem, że jesteś mi bliższy niż ja sam sobie. I modlitwa psalmisty nie jest modlitwą ani zuchwałą, ani przesadną. Człowiek ma prawo mówić do Boga – „odkryj przede mną Boże Swoją twarz.” I od zawsze człowiek to pragnienie na różne sposoby wyrażał. Wiedząc, że świat duchowy istnieje na wyciągnięcie ręki, na wyciągnięcie serca, sumienia.”
„My wiemy doskonale, intuicyjnie odczuwamy, że bez spojrzenia w oblicze Jezusa Chrystusa nasze życie jest pozbawione czegoś istotnego – pokoju i poczucia sensu. Jezus Chrystus nie daje łatwych rozwiązań, nie obiecuje poprawy, nie mówi chodź do kościoła, wyspowiadaj się i idź do komunii świętej a Ja rozwiążę wszystkie Twoje problemy. Nie Pan Jezus nie jest niepoważny, nie traktuje was w ten sposób. Pan Jezus mówi – patrz w moje oblicze, patrz w moją Twarz. Ja Ci nie obiecuje cudu, ale jednocześnie obiecuję Ci, że cię nigdy nie zostawię. Jestem Bogiem wiernym, jestem Bogiem, który Ci towarzyszy w twoich obawach, które przeżywasz nie bez powodu.”