Tradycyjnie w Uroczystość Objawienia Pańskiego w naszym kościele podczas każdej Mszy św. pobłogosławione zostały kadzidło, kreda i woda. Każdy z uczestników modlitewnego spotkania mógł zabrać po zakończeniu Eucharystii przygotowany specjalnie na dzisiejszą uroczystość woreczek z kadzidłem i kredą oraz pobrać poświęconą wodę.
Zabierzmy je z kościoła, zapalmy w domu kadzidło, kredą oznaczmy drzwi naszych mieszkań otwartych na Jezusa Chrystusa, pokropmy wodą święconą nasze mieszkania i czyńmy nią często znak krzyża na naszych ciałach.
Poświęconą kredą wypisuje się na drzwiach mieszkania C+M+B oraz aktualny rok. Są to trzy pierwsze litery łacińskich słów oznaczających „Chrystus mieszkanie błogosławi” (Christus mansionem benedicat).
Dawniej na ołtarzu w czasie Mszy św. kapłan poświęcał złoto, kadzidło, mirrę i kredę. Król Jan Kazimierz miał zwyczaj, że kładł na ołtarzu jako ofiarę wszystkie monety bite w roku ubiegłym. Święconym złotem dotykano całej szyi, by uchronić ją od choroby. Kadzidłem okadzano domy i nawet obory a w nich chore zwierzęta. Przy każdym kościele stały od świtu stragany, na których sprzedawano: kadzidło i kredę.
Kadzidłem wierni wykadzali swoje mieszkania. Zwyczaj okadzania ołtarzy spotykamy u wielu narodów starożytnych, także wśród Żydów). W Biblii jest mowa o kadzidle i mirze 22 razy.
Mirra była to żywica drzewa Commiphore, a kadzidło — to żywica z różnych drzew z domieszką aromatów wszystkich ziół. Drzew wonnych, balsamów jest ponad 10 gatunków. Rosną głównie w Afryce (Somalia i Etiopia) i w Arabii Saudyjskiej.
W domach na końcu obiadu świątecznego roznoszono ciasto. Kto otrzymał ciasto z migdałem, był królem migdałowym.
Dzieci chodziły po domach z gwiazdą i śpiewem kolęd, otrzymując od gospodyni „szczodraki", czyli rogale.